08:04

Halloween -prace plastyczne last minute

Halloween -prace plastyczne  last minute

Zbliża się wieczór zabaw, nawet jeśli nie planujecie obchodzić hucznie Halloween to może, chociaż skusicie się na zrobienie zabawnych, trochę strasznych ozdób. Będzie to doskonała zabawa i temat idealny do domowych prac plastycznych. Bo o duchach, zjawach, nie zawsze trzeba rozmawiać śmiertelnie poważnie.  

12:56

"WAKACJE U DZIADKÓW" - Zawarowane perypetie trojaczków

"WAKACJE U DZIADKÓW" - Zawarowane perypetie trojaczków

Pogoda z oknem nie rozpieszcza, marzy nam się letnie gorące słonce i beztroskie chwile na zewnątrz. Często wieczorami przeglądamy zdjęcia z wakacji, chętniej czytamy wakacyjne pełne słońca książki. Taka właśnie jest książka wydawnictwa Bis pod tytułem: „Wakacje u dziadków”.



14:01

Dyniowe inspiracje dla malucha i starszaka

Dyniowe inspiracje dla malucha i starszaka


Mimo że jesień raczej deszczowa jak jej nie kochać za cudowne i dorodne dynie. Wczoraj było o dyni edukacyjne dziś będzie plastycznie.


04:46

DESZCZOWE DNI BEZ ŚLADU NUDY!

DESZCZOWE DNI BEZ ŚLADU NUDY!

 Nie ma spaceru, z którego byśmy nie przyniosły jakichś pięknych, kolorowych liści. Oto ostatnie już inspiracje na zabawe z liśćmi.

03:50

Dynia -edukacja

Dynia -edukacja

Spadające liście i chłód w powietrzu oznaczają, że to idealny czas na edukacje z dynią!




02:46

Upiorny eksperyment

Upiorny eksperyment

Upiorna dynia, czyli ulubiony upiorny jesienny (halloween) eksperyment.



Potrzebujesz:

sodę oczyszczoną,
ocet,
barwnik spożywczy (opcjonalnie),
wydrążoną dynie

Najprostszy eksperyment, jaki może być, ale daje tyle radości za każdym razem, a w takiej wersji jest po prostu upiorny. Proporcje 1;1 składników ale Lena sypie i wlewa aż się produkty skonczą.





Obserwacja:

Wulkan wybucha pianą. W rzeczywistości są to bąble napełnione dwutlenkiem węgla, który powstał z reakcji octu (kwasu) z sodą oczyszczoną (zasada).

09:11

Kolorowa sowa

Kolorowa sowa

Dziś chciałabym się podzielić pomysłem na zrobienie sowy z torebki papierowej, nie jest to trudna praca plastyczna, a dzieci chętnie zechcą ją wykonać, albo pomóc w jej tworzeniu, przekonajcie się sami.



Materiały:

Szara torebka papierowa
Papier kolorowy
Nożyczki
Klej
Długopis lub flamaster.



Bardzo prosta praca plastyczna oczka sowy wycięte z niebieskiej kartki papieru kolorowego. Kolorowe trójkąty to piórka. Piórka można zginać tak jak na zdjęciu i przykleić by odstawały lub dokleić płasko. Skrzydła zostały przyklejone na grzbiecie sowy, czyli na odwrocie torebki dwa duże i długie trójkąty. Dwa szersze trójkąty na uszy i gotowe. Szczegóły, czyli źrenice o rzęsy zostały domalowane flamastrem.








23:51

„Już czytam” – recenzja książki z serii

„Już czytam” – recenzja książki z serii

Lena jest molem książkowym lubi samodzielnie czytać. Dziś przedstawiamy wam książkę z  serii "Już czytam". Seria jest idealna dla każdego dziecka, które już sobie radzi z samodzielnym czytaniem. Nie ma bowiem lepszego treningu dla młodego czytelnika jak praktyka. By czytanie stało się prawdziwą pasją, a nie przymusem książki do samodzielnego czytania muszą być wyjątkowe. Fabuła musi być intrygująca, wciągająca i zabawna. Książka Łowcy dźwięków spełnia wszystkie powyższe kryteria. 





Nie bez znaczenia są też ilustracje dla młodych adeptów samodzielnego czytania. Dzieci w ilustracjach szukają potwierdzenia słów książki. W tej książce ilustracje są ciekawe zabawne i wyrażające emocje. Książka jest napisana dużym drukiem, aby łatwiej czytało się dzieciom, które wciąż ćwiczą sztukę czytania. Poza tym większość zdań jest krótkich, pojedynczych i ze zrozumiałym słownictwem.




Bohaterami całej serii "Już czytam" są dzieci. Łowcami dzięków są bracia bliźniacy. Przygoda zaczyna się w szkole na pełnej dźwięków lekcji. Nietuzinkowy pomysł nauczycielki przypadł do gustu uczniom, zajęcia bardzo się podobały. Wszyscy z uwagą wsłuchiwali się w odgłosy dobiegające z odtwarzacza SD. Zadanie domowe również jest dźwiękowe. Każdy z uczniów ma nagrać niesamowite dżwięki. Niestety wszystkie odgłosy, które otaczają chłopców, mieszkających w mieście są zbyt oczywista. Z pomocą przybył Wujek, który zabrała chłopców do siebie na wieś. Czy tętniący życiem las ukrywa unikatowe dziewki ? 


Gdy już wydaje się, że nic ciekawego się nie wydarzy, niesamowity zwrot akcji sprawia, że nie da się tej książki odłożyć, z nim nie przeczyta się jej w całości. Historyjka jest dynamiczna i naprawdę śmieszna, pomijając oczywiście momenty grozy.




W książkach z serii „Już czytam” czekają na dzieci niesamowite opowieści. Dzięki nim odbędą fascynujące podróże, poznają niezwykłych bohaterów, zanurzą się w nieznany świat i odnajdą odpowiedzi na niejedno pytanie. Na końcu każdej książki z tej serii oprócz słowniczka z trudniejszymi pojęciami znajdują się dodatkowe zadania, także na czytanie ze zrozumieniem.


Wydawnictwo Zielona Sowa zadbało o estetyczny wygląd książki: ładną szatę graficzną, zgrabny format i solidną oprawę. Bardzo lubię i polecam tą publikacje. A dzieciom radzę po prostu: „Schowaj do plecaka i czytaj, kiedy chcesz”!


Książke znajdziecie na stronie Zielona Sowa o TUTAJ. Polecamy serdecznie.

                                        

03:13

SZYSZKOWE zabawki DIY

SZYSZKOWE zabawki DIY


Uwielbiamy tworzyć zabawne dzieła. Tym razem sosnowe szyszki stały się niesamowitą bazą roboczą, z których można robić z całą mase rzeczy. 




Szyszki sosnowe są ogólne dostępnym darem jesieni, wiec warto z tej naturalnej bazy skorzystać. Do wykonania zwierzątek takich jak nasze potrzebujecie.

  • szyszki sosnowe 
  • tekturę falistą polecam bambino hobby.
  • nożyczki
  • ruchome oczka
  • flamaster
  • klej. 


Z racji, że szyszki znajdujemy w poszyciu leśnym trzeba je umyć i osuszyć najlepiej zostawić je na grzejniku lub wypiec w piekarniku. Lena wybrała te największe jedna z szyszek pomalowała na biało by wykonać łabędzia. Reszta szyszek w stanie surowym. Z tektury falistej zostały wycięte poszczególne elementy indyka, łabędzia jeży i wiewiórka. Pióra ptaków i ogon wiewiórki należy wetknąć w przestrzeni między warstwami sosny tylko głowy zwierzaków doklejamy klejem.
















Materiały Bambino znajdziecie tu polecam tektura falista i  klej.

14:19

Wulkan na ciepło.

Wulkan na ciepło.

Kolorowe wybuchające wulkany są naszym numerem jeden wśród wykonanych dotąd domowych eksperymentów. Wulkan na ciepło goraca lawa w domowych warunkach.



Co będzie nam potrzebne na jeden wulkan?


Płyn do naczyń Fairy
kostkia lub paczki drożdży
buteleczka wody utlenionej
szklana butelka
goraca woda.



Do butelki wlewamy całą buteleczkę wody utlenionej dodajemy barwnik i kilka kropel płynu do naczyń. Dżadze należy połączyć z odrobiną ciepłej wody i wlać do butelki. Na skutek połączenia drożdży z wodą utlenioną, wytworzyło się bardzo dużo tlenu i wody. Dodatek płynu do naczyń wyzwolił tworzenie się gęstej piany.








Erupcja w eksperymencie tworzy się bardzo powoli wiec dziecko spokojnie może dotknąć butelki kolory fajnie mam się wymieszały. Zapach jest dosyć intensywny wiec wolimy wykonywać takie eksperymenty na balkonie.



A dlaczego wybucha wulkan?

W samym środku wulkanu jest bardzo gorąco! Gdy temperatura wzrasta i ciśnienie bardzo się podnosi w wulkanie i dochodzi do erupcji lawa wypływa na powierzchnię.
Ciśnienie jest bardzo wysokie i żeby dać mu upust, musi wypchnąć gorącą lawę na zewnątrz.Temperatura lawy się schładza i zastyga, tworząc skały magmowe niszcząc otaczającą przyrodę.
Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger