Letnie wieczory spędzamy z umiłowaniem na zewnątrz, delektując się odgłosami natury. Dziewczyny uwielbiają biegać po łące i łapać małe koniki polne i pasikonik. Same zauważyły różnice między złapanymi owadami. Tak więc powstały warsztaty tematyczne Pasikonik & Konik polny
Blondynki oczywiście złapały kolka owadów, by porównać ich cechy wspólne, był z tym nie lada galimatias, małe owady konika polnego nie mają skrzydeł a duże tak więc trochę teorii i wszystko jasne.
U owadów z przeobrażeniem niezupełnym-larwa pierwotna przypomina (w różnym stopniu w zależności od kategorii) osobnika dojrzałego (imago), a narządy larwalne stopniowo, w serii kolejnych linień, przekształcają się w narządy definitywne. Po każdym linieniu następuje też wydatne powiększenie rozmiarów ciała. W ten sposób larwa rośnie aż do ostatniej wylinki i uzyskania wielkości postaci dojrzałej.
Konik polny, – potoczna nazwa owada z rzędu prostoskrzydłych (Orthoptera) oznaczająca skaczącego szarańczaka wydającego dźwięki poprzez pocieranie tylnych nóg o pokrywy. W wąskim ujęciu obydwie nazwy dotyczą owadów z rodzaju Chorthippus.
Pasikonik zielony (Tettigonia viridissima) – gatunek owada prostoskrzydłego z rodziny pasikonikowatych (Tettigoniidae). Występuje w Europie, Azji i północnej Afryce. W środkowej Europie jest pospolity.
Duży owad o długości ciała do 40 mm i skrzydłach wystających daleko za odwłok. Pospolicie występuje wśród wysokiej trawy. Jest sprawnym drapieżnikiem polującym na mniejsze owady. Dobrze wspina się i skacze. Potrafi też dość dobrze latać. Jego zielone ubarwienie pomaga mu być trudno dostrzegalnym wśród źdźbeł traw, krzewów i drzew. Silnie rozwinięty aparat gębowy, długie czułki, dobrze wykształcone oczy i silne nogi czynią go sprawnym myśliwym.
A tu kilka linków Psaikonik i Konik polny i tu jesli interesuja Was te owady.
Cudne prace! Koniki - ogorki sa rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a ja miałam okazję wczoraj stanąć oko w oko z tym panem.
OdpowiedzUsuńOoo a ja w temacie - moja dwulatka dzisiaj pierwszy raz widziała konika polnego. Stała i podziwiała z każdej strony. Niby nic takiego, a dziecko pod wrażeniem przez cały dzień :)
OdpowiedzUsuńP.S. Piękne prace!
Wyszło bardzo kreatywnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na rozwijanie zdolności manualnych. ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuń