12:57

Smocza Straż.Tom 3. Pan Widmowej Wyspy. – Wydawnictwo WILGA



 Mamy dzisiaj przyjemność przedpremierowo zrecenzować książkę Pan Widmowej Wyspy Tom 3 z serii Smocza Straż, kolejny bestseller autorstwa Brandona Mulla. Trzeci tom obfituje w niesamowite przygody. Pan Widmowej Wyspy liczy 496 stron, które skrywają mnóstwo magii, całe pokłady fantazji i oczywiście smoki, majestatyczne smoki. 

Kiedy otrzymałyśmy trzeci tom, moja córka tańczyła i skakała ze szczęścia. Wspólnie przeczytałyśmy większość książek, które napisał Brandon Mull, a Bśniobór znamy niemal na pamięć. Uwielbiamy fantastykę, przyznam, że obie nie mogłyśmy się doczekać, aby przeczytać najnowszą książkę o Kendrze i Seth Sorenson. Jeśli czytaliście naszą poprzednią recenzję, Smocza straż Gniew Króla Smoków Tom 2 to pewnie wiecie, że czujemy  prawdziwy niedosyt informacji. I choć smoki są super, to jednak dalsze losy głównego bohatera, który poświęcił swoje wspomnienia, by ratować smoczy azyl, interesują nas najbardziej.



Seth, bo oczywiście o nim mowa jest wyjątkową postacią, otrzymał wyjątkowy dar dzięki, któremu stał się zaklinaczem cieni i to właśnie on dotychczas, był autorem najbardziej szalonych, zwariowanych pomysłów, które oczywiście realizował. Nieprzewidywalność poczynań Seth zawsze była równoważną do przemyślanych działań Kendry. Choć pomysły Seth nie zawsze były trafione chłopak zawsze opowiadał się po stronie dobra wspólnego, było opiekunem Smoczego Azylu i walczył z demonami.

 
"Seth wpatrywał się w Ronodina.... Czy był sprzymierzeńcem, czy porywaczem ? Chłopiec westchnął. Może sam sobie zasłużył na taki los. Nie mógł mieć pewności. Kimkolwiek był w  czasach, których nie pamięta, najwyraźniej wiódł interesując życie."





Lenę bardzo złościło, że to Seth zdecydował się poświęcić swoje wspomnienia.

Teraz nie wie kim jest, skąd pochodzi, kto jest jego wrogiem kto przyjacielem? Czy mroczne moce, jakie posiada są dowodem, na to, że jest zły? 


Ten chłopak kolejny raz poświęcił tak wiele. Niestety zaraz po utracie pamięci został podstępnie porwany przez mrocznego jednorożna, który ukrył go, w Podziemnej Dziedzinie wmawiając, że jest jego nauczycielem i chce mu pomóc rozwijać jego umiejętności zaklinacza cieni. Oczywiście Ronodin wykorzystuje zdezorientowanego chłopca do siana jeszcze większego spustoszenia w azylach. Nieświadomy chłopiec zmuszony przez podkróla i Ronodina doprowadza do upadku Smoczego Azylu, którego był opiekunem. W wyniku nieświadomych działań Seth jego rodzina i przyjaciele wpadają w śmiertelną pułapkę, wprost w okrutne szpony króla smoków Celebranta, który od dawna uważa, że azyle są więzieniami smoków i najwyższy czas przywrócić świat do Ery Smoków by smoki mogły panować bez granic. W ostatniej chwili Kendrze i jej świcie udaje się ujść z życiem, a pomaga im Aromadusa, który również był smokiem, ale w wyniki transformacji stał się potężnym czarodziejem. 

Dromadus
 "Istnieje rozdźwięk między światem magicznym i śmiertelnym.....
Tak samo, jak magia nie jest poznaczona dla śmiertelników, śmiertelność nie jest dla osób magicznych.... Choćby się było, nie wiem jak mądrym czy potężnym,choćby się miała ogromną determinację, obcując ze śmiertelnikami, prosimy się o zmianę."



Choć Kendra przestała być opiekunką nadal chce pomóc chronić pozostałe azyle, ale najbardziej pragnie odnaleźć uprowadzonego brata i przyjaciela Paprota. W kolejnym rezerwacie, do którego się przenoszą, odkrywają obecność Seth. Oczywiście Kendra i jej przyjaciele zrobią wszystko by uwolnić Setha i pokrzyżować palny Rondina i spiskującego z nim Sfinksa. Ich misja nie jest wcale łatwa, a od jej sukcesu bądź porażki zależą dalsze losy świata. Czy im się uda? Co stanie się z Seth? Czy uda mu się odzyskać pamięć?

Jeno jest pewne walka światła i ciemności trwa.


 
Cała historia Smoczej Straży została nakreślona w niezwykle przemyślany sposób a odniesienia kulturowe to prawdziwy majstersztyk. Kolejny raz Brandon Mull świetne połączył przygodę, magię, romans, fantazję i wielu innych rzeczy. Jeśli Wasze dzieci lubią smoki, wróżki, niesamowite przygody i szalone stworzenia, to gwarantuje, że pokochają Smoczą Straż! 
Ze względu na dość lekki styl autora, nawet ośmiolatka nie odczuła, że książka ma prawie 500 stron. Strony jakby przewracają się same.

My z niecierpliwością czekam na czwarty tom, bo jesteśmy bardzo ciekawe, jak potoczą się dalsze losy bohaterów.















15 komentarzy:

  1. Przymierzamy się do Baśnioboru i do Smoczej Straży w dalszej kolejności. Ja już nie mogę się doczekać ale zastanawiam się czy da 6 i 7-latka nie będzie jeszcze za wcześnie, jak myślisz? Jesteśmy na etapie Magicznego drzewa i chłopaki wciągają je jak świeże bułeczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli posiadasz nagrania z ważnych dla ciebie wykładów, szkoleń lub konferencji i chciałabyś mieć z nich notatki to polecam transkrypcję nagrań audio lub wideo - https://kreacjasukcesu.pl/transkrypcja-nagran/. Według mnie to najlepszy sposób na pozyskanie profesjonalnych notatek. Transkrypcja bardzo mi pomagała podczas studiów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to miło czytać, że w młodym człowieku rozwija się taka chęć poznawania literatury i czytania. W dzisiejszych czasach to niespotykane, niewielu rodziców zaszczepia to w swoich dzieciach, wolą włączyć bajki... Nie miałam okazji jeszcze sięgnąć z córką po Smoczą Straż, ale z pewnością jak najszybciej to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój syn bardzo lubi książki i staramy się dodatkowo go zachęcać do czytania. Często kupujemy mu nowe książki lub idziemy do biblioteki. Smoczą Straż czytał na pewno Tom 1 i bardzo mu się podobała. Planuje na święta kupić mu kolejne części. Mam nadzieję, że chęć do czytania tak szybko mu nie minie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja córka zaczytuje się w obszernych książkach jak zauważyłam. Kadry ze środka zachęcające, muszę zamówić część pierwszą..

    OdpowiedzUsuń
  6. My z dziećmi często gramy w planszówki, polecam każdemu taką aktywnosć. Szybko się do nich przekonacie. Jak nie wiecie od czego zacząć to poleca postawić na grę monopoly, u nas jest już sprawdzona.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pewny , że dużo osób wejdzie na ten blog. Ten blog jest mega ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog. Kumplowi powiem o tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślałem, że to planszówka!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger