09:31

Audiobooki w formie CD- inspiracja prezentowa


Grudzień to czas intensywnych przygotowań do świąt, który staramy się spędzać kreatywnie. Tworzymy ozdoby choinkowe, upiekłyśmy już pierwsze pierniczki i mamy w planach nadrobić zaległości książkowe. Niestety ostatnio angina uniemożliwia nam czytanie, więc zamiast po zwykłe, książki sięgnąć po audiobooki, które sprawdzą się również podczas świątecznych podróży do rodziny.





Lena po audiooboki sięga stosunkowo często. Podczas wszelakich prac kreatywnych, zawsze słucha książek. Jej pokaźna audioteka wzbogaciła się niedawno o cztery nowe pozycje. Z racji, że zbliżają się święta, postanawiałam opisać na początek dwa z nich w jednym poście, ale uważam, że wszystkie cztery pozycje świetne nadadzą się na prezent. Więc za kilka dni jak przesłuchamy płyty, opiszemy kolejne dwa.



Zarówno w książkach w wersji standardowej, jak i w formie audiobooka najważniejsze jest by książki, były dobrane do wieku pociechy. Przedstawione pozycje są skierowane do dzieci w wieku szkolnym w przedziale wiekowym 6-12 lat.


Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Idą święta - CD
Autor: Agnieszka Mielech
Lektor: Joanna Pach-Żbikowska
Wyd. w latach: Nowość 2018
Wydane w seriach:
Audiobook - Biblioteka Akustyczna

Pierwsza audiobook IDĄ ŚWIĘTA, opowiada o kolejnych przygodach Emi i Tajnego Klubu Superdziewczyn (i jednego superchłopaka). Motto tego klubu brzmi: Nigdy więcej nudy! 




W najnowszej książce autorstwa Agnieszki Mielech Tajny Klub Superdziewczyn, pracuje nad nowym projektem, ale przy okazji nie brak im czasu na plotki, babeczki i niesamowite DIY. Mimo że pogoda pod psem jak to późną jesienią. Tajny klub nie da się zaskoczyć świętom. Wszak nowy tajny projekt brzmi „ŚWIĘTA NA LUZIE” - a co to w praktyce oznacza? A to, że tegoroczne święta zostaną zorganizowane bez wielkich zakupów, uciążliwych porządków, a tylko z własnoręcznie przygotowanymi świątecznymi ozdobami, prezentami i potrawami. Niemożliwe co ? A może jednak warto spróbować ? Myślę, że szereg nastolatek dzięki tej książce doceni magię DIY, czyli najzwyklejsze zrób to sam. A kto jest najlepszym instruktorem DIY? Oczywiście babcia, która wspaniale obrazuje Emi, Florze, Faustynie, Anieli i Frankowi jak wyglądały święta z jej dzieciństwa. Seniorka rodu okazuje się być kopalnią pomysłów i jest w stanie zainspirować nawet opornego Franka.




Ta książka, w niesamowity sposób ukazuje siłę przyjaźni, moc wspólnych pomysłów, bezcenne wsparcie bliskich w trudnych sytuacjach. To opowiadanie, które jednoznacznie i bezapelacyjnie obala mit, że święta muszą być drogie i męczące. Książka jest napisana świetnym językiem, a słuchanie audiobooka to czysta przyjemność, nawet dla dorosłych. 
Dzięki, zawartym w książce przepisom możecie i Wy, razem z dziećmi upiec pierniczki czy wykonać banalnie proste ozdoby choinkowe. 
Może już teraz wraz z Emi zrobić świąteczną bombkę DIY ot szablon do pobrania.

Lena Emi poznała, gdy ta chodziła do przedszkola i założyła Tajny Klub Superdziewczyn, więc bardzo dobrze znamy cała serie. Choć ostatnio okazało się, że nie jest ona kompletna, ale Mikołaj uzupełni te braki.

"Zula i porwanie Kropka"
Autor: Natasza Socha
Lektor: Aleksandrta Spyra
Wyd. w latach:
2017 - 2018
Wydane w seriach:
Audiobook - Biblioteka Akustyczna


Drugi audiobook "Zula i porwanie Kropka" autorstwa NataszaySochyj mocno Lenę zaintrygował. Dzięki niesamowitej barwie głosu Aleksandry Spyrki Lena dosłownie przykleiła się do odtwarzacza.



Natasza Socha jest mi znana z literatury dla dorosłych, ale ku mojemu zaskoczeniu z opowieścią dla dzieci poradziła sobie równie dobrze. "Zula i porwanie Kropka" również i ta pozycja jest pełną magii, ale nie takiej świątecznej. 


Tytułowa Zula ma dziewięć lat, rude włosy i, jak na rudzielca przystało, sporo piegów. Zuzanna jest niewiarygodnie podobna do swoich ciotek, których tak naprawdę nie miała do tej pory okazji bliżej poznać a ma u nich zamieszać na cały rok. Prócz miejsca zamieszkania Zula z woli rodziców zmieni również szkołę. Rodzice dziewczynki wyjeżdżają do Afryki leczyć chore dzieci więc Zula, która z natury jest bardzo rozsądna, nie protestuje. Mimo przytłaczających zmian Zula szybko zaczyna czuć się dobrze w nowym miejscu, a niebawem poznaje nowych kolegów dzięki, którym odkrywa, że nie jest taką zwykłą dziewczynką.



Myślę, że i to opowiadanie również wpisuje się w świąteczne klimaty. Niesamowita historia o skomplikowanych więzach rodzinnych, o odkrywaniu dziecięcych marzeń oraz o magicznej czarodziejskiej mocy. Każdy z nas po cichu marzy, by posiadać magiczne moce a dzieci w szczególności. Zula z dnia na dzień dowiaduje się, że jest czarodziejką jak jej ciotki i korzysta z mocy na wszelkie możliwe sposoby, ale czy, aby na pewno powinna z nich korzystać cały czas?
 Bajkowa historia "Zula i porwanie Kropka" z jakże aktualnym przesłaniem" co za dużo to niezdrowo". Jeśli jeszcze was nie przekonałam do tej pozycji, to wspomnę, że młodzi bohaterowie podejmą się pewnej sprawy detektywistycznej. Czy magiczne moce pomogą w odnalezieniu Kropka?





Oba audioobuki opowiadają niezwykle ciepłe, ale i pełne humoru historie. Po wysłuchaniu tych opowiadań z optymizmem wyczekujemy nadchodzących świat. Polecam Wam te dwie książki do słuchania w sam raz na przerwę świąteczną, w której i dzieciom należy się chwila wytchnienia.
Mam nadzieje, że i Wam przypadną do gustu nasze propozycje na dziś, na grudzień. Chętnie poczytam też o ulubionych audiobookach Waszych dzieci. 


14 komentarzy:

  1. Super pomysł na prezent bardzo pożyteczny :) nie zepsuje si jak zabawka a nauczy przy okazji wyobraźni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama dostawałam takie jako dziecko, tylko że na taśmach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już niedługo przekonam się, czy moim dzieciom taka forma rozrywki będzie odpowiadać:) dostaną odtwarzacz na Święta

    OdpowiedzUsuń
  4. W aucie audiobook to u nas podstawa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie umiem się osobiście przekonać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas takie audiobooki świetnie sprawdzały się podczas podróży, kiedy wszyscy wsłuchiwaliśmy się w nie podczas jazdy samochodem, do dziś kilkanaście płyt jeszcze pozostało. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przydatny i pożyteczny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas audiobooki spisują się podczas jazdy samochodem, a ja słucham w czasie sprzątania ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. My na razie sięgamy częściej po plyty z piosenkami - ale i na audiobooki pewnie kiedys przyjdzie faza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie ostatnio odkrylismy ze nie mamy juz nic co odtwarza CD :D I gdzie ja bede teraz puszczac dzieciakom bajki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Córka nawet przed snem nie dała się przekonac do słuchania audiobooków. Woli jednak wersję papierową :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger