01:40

Wszystko albo nic -matematyczna gra kooperacyjna.

 Gry karciane szczególnie wiosną i latem są przez nas mocno eksploatowane. W przeciwieństwie do standardowych plasznszówek gry karciane są małych rozmiarów i można zabrać jej wszędzie. Karty wystarczy śpiąć gumką recepturką, wsunąć do kieszeni i można grac gdzie ma się ochotę.

 Ale gry karciane to nie jest prosta rozrywka. Gry od Naszej Księgarni gimnastykują zwoje mózgowe. Tak na przykład gra "Wszystko albo nic", opiera się na tworzeniu zbiorów liczb o ściśle określonym porządku.
Pozornie prosta gra kooperacyjna, w której celem wszystkich graczy jest zrealizowanie wszystkich kart zadań.

Elementy gry

  • 56 kart akcji po dwie karty o wartości 1-7 w każdym kolorze
  • 50 kart zadań
  • instrukcja


Przygotowanego gry. 


 Jak to w grach karcianych bywa, trwa krótko mamy dwa rodzaje kart różnej wielkości, więc wystarczy je potasować i przystąpić do gry.
Na płaskiej powierzchni układamy obok siebie losowo wybrane cztery karty zadań.
Pod spodem układamy również losowo wybrane cztery karty akcji. Każdy gracz otrzymuje ze stosu cztery karty akcji i podczas całej rozgrywki zobowiązany jest do pobierania ze stosu kolejnej po wykonaniu działania.



 Małe karty zadań przedstawiają działanie, jakie mają dokonać gracze. I tak jeśli w zadaniach gracze mają rozmieszczać karty na polu gry, uwzględniając ich kolor, wartość lub obie cechy. Każdy gracz dysponuje czterema kartami i dąży, by wykonać zadanie, niestety jest zakaz komunikacji, więc jeśli pozostali gracze nie zauważą jaki cel chcemy osiągnąć, mogą nam często nieumyślne zaszkodzić. Gracze kolejno zagrywaj dokładają 1 kartę, na pole gry kierujemy się zasadom, że dokładana karta musi mieć wspólną przynajmniej 1 cechę z kartą, na której zostanie umieszczona, czyli kolor lub wartość. To działanie jest proste nawet dla pięciolatki, za to z realizacją 4 odsłonięte karty zadań jest trudniej.


 Dla córki dużą barierą był zakaz komunikacji więc, czasem próbowała nagiąć zasady wzdychając, szlochając lub na migi. Wszyscy gracze grają do jednej bramki, ale nie jest łatwo szare komórki na pełnych obrotach, by przewidzieć ruchy innych graczy, dodatkowo podczas rozgrywki ćwiczymy umiejętności matematyczne.
Losowość gry niestety często koliduje z dobrymi chęciami graczy, ale zabawa jest super, my dodatkowo wprowadziłyśmy zasadę dodawania i t ;jeśli kładziemy kartę 7 na 5, gracz musi podać wynik tego działania, tak dla urozmaicenia entej z kolei rozgrywki. Polecamy serdecznie.

Autor: Ken Gruhl  
Ilustracje: Ken Gruhl
Wiek: 8-108
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 20 min

Tu kupisz grę

10 komentarzy:

  1. Jakie fajne kolorowe i nie takie proste te karty, jak by się mogło wydawać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo fajnie.
    My teraz gramy w spadające małpki 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Matematyka nie jest moją mocną stroną, ale syn lubi, więc gra w sam raz dla niego

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca gra karciana...fajnie,że można grać w domu i poza domem!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy w to nie grałam, ale zapowiada się rewelacyjnie. Lepsze niż UNO?

    OdpowiedzUsuń
  6. Gry edukacyjne to niestety coś, czego moje dziewczyny mają już dosyć, ale poza tym wygląda całkiem fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubimy takie gry, choc poki co jestesmy na etapie 4+ ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealny sposób na naukę! Uwielbiamy w ten sposób przyswajać wiedzę, choć dopiero jesteśmy na etapie przedszkola :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś czuję, że spodobać się może nie tylko młodym graczom. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger