Słońce w zenicie, lekki powiew wiatru. Taką cudowną pogodą, przywitał nas największy w Polsce Park Rozrywki w Zatorze. Początek czerwca nie napawał optymizmem, a Lena wprost nie mogła się doczekać realizacji voucherów z serwisu PrezentMarzeń.com, na szczęście słoneczko wróciło i możemy korzystać do woli.
Początek wakacji trzeba rozpocząć z przytupem tak, więc pierwszym naszym krokiem była realizacji voucherów. Po zgłoszeniu telefonicznym chęci realizacji vouchera podałam interesujący nas termin rezerwacji. Oczywiście nasz voucher można realizować droga mailową lub przez specjalny formularz na stronie internetowej. W przypadku Biletów do Energylandii nie musieliśmy podawać ściśle określonej daty, otrzymaliśmy ramy czasowe na wykorzystanie biletów. I to moim zdanie jest super rozwiązanie, bo możemy wziąć pod uwagę warunki atmosferyczne, wybierając dzień na korzystanie z atrakcji. Po zakończeniu rozmowy telefonicznej na mój adres mejlowy dotarły bilety w formie elektronicznej, które wystarczyło wydrukować i właściwie tyle.
Taki wydrukowany bilet skanuje się przy wejściu do Rodzinnego Parku Rozrywki EnergyLandia w Zatorze. Dziś krótki wpis o tym magicznym miejscu.
Oglądając plan parku na stronie energylandia.pl wiedziałam, że czeka nas moc atrakcji i że cały dzień spędzimy w parku więc przybyliśmy do parku punktualnie na godzinę 10. Przyznam, że równie spektakularnego otwarcia parku jeszcze nie widziałam. W promieniach porannego słońca tanecznym krokiem przywitała nas grupa animatorów.
Atrakcje, które oferuje park zwiedzającym, są zróżnicowane i dopasowane do wzrostu i zainteresowań gości. Cały park jest obecnie podzielony na 4 strefy z atrakcjami. Pierwsza z nich to Bajkolandia dla najmłodszych, kolejna to Strefa Familijna dla całych rodzin, trzecia to strefa Ekstremalna dedykowana wszystkim głodnym wrażeń i wysokiej dawki adrenaliny, a także strefa Wodna – Water Park z 1800 m2 powierzchni basenowych i wszystko to w cenie jednego biletu wstępu do Parku. Dodatkowa w każdej ze stref odbywają się tematyczne pokazy.
Nas podczas tej pierwszej wizyty interesowały dwie strefy gównie Strefa Familijna i
Wodną – Water Park, ale również atrakcji ze strefy Bajkolandia przypadły do gustu córce.
Każda strefa na mapie jest oznaczona innym kolorem. Plan parku nie do końca jak dla nas, jest czytelny. Sporo trzeba się nachodzić, by znaleźć wejście do danej atrakcji, ale za to plusem są zabezpieczenia i profesjonalizm obsługi. Każdy pracownik parku bardzo restrykcyjnie przestrzega wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Jak już pisałam atrakcje dopasowane do wzrostu.
Lena niezmiernie się cieszyła, że może samodzielnie korzystać z większości atrakcji ze strefy Bajkolandia, gdyż ma już 120 cm wzrostu mniejszym dzidziom rodzice muszą towarzyszyć podczas korzystania z atrakcji.
Leny ulubioną atrakcją stał się Roller Coaster Energuś również kilkukrotnie korzystała z kolejki górskiej Mars niestety nie udało nam się skorzystać ze Spływu Kopalnią Złota. Świetną zabawę zapewnia również kolejka Frutti Loop. Ogólnie moja córka poszukiwała raczej ekstremalnych wrażeń więc była trochę nie pocieszona, że są aż tak duże ograniczenia wzrostowe, by skorzystać z tych najszybszych. Od tej niedogodności na szczęście jej uwagę odciągnoł Water Park, do którego udaliśmy się po wspólnym, obiedzie w jednym z wielu punktów gastronomicznych Chrupiące Kurczaki. W tle w całym parku leci miła dla ucha muzyka, więc nawet podczas posiłku jest wesoło.
Water Park swoim wyglądem przypomina tropikalną wyspę, z mnóstwem atrakcji, zakątków, wodnych zabaw. Można tu zażyć słońca lub odpocząć w cieniu parasola, napić pysznego napoju z Tropical Baru i swobodnie zrelaksować się całą rodziną pod okiem ratowników wystarczy mieć ze sobą strój kąpielowy i ręcznik. Blondyneczka pluskała się trzy godziny i nie miała dość więc na pewno odwiedzimy kolejny raz Energylandię, by skorzystać ze wszystkich atrakcji wodnych w strefie Tropical Fun gdzie funkcjonuje aż 10 zjeżdżalni oraz wijąca się wokół Rzeka.
Żeby nie było, po atrakcjach wodnych wróciliśmy na dalszy rekonesans parku i skorzystaliśmy z: karuzeli łańcuchowej czy dużej karuzeli bajkowej Sisii i z interaktywnej wodnej Splash Battle
Jak widzicie, tych atrakcji w tym ogromnym parku mamy całkiem sporo, a nawet nie zahaczyliśmy o strefę ekstremalną tylko podziwialiśmy z oddalali, ale niestety na skorzystanie ze wszystkich atrakcji w Energylandii jeden dzień to stanowczo za mało.
Dogodny dojazd do parku oraz możliwość parkowania tuż obok, są dużym atutem tego miejsca. Jeśli zatem szukacie super rozrywki dla całej rodzinki polecamy Energylandię!
Lubicie takie Parki Rozrywki?
Byliście w Energylandii?
Wiek już nie ten. Dzieci poszły swoją drogą. Ale muszę przyznać że wygląda imponująco.
OdpowiedzUsuńCzasem mi żal, że dzieciństwo moich dzieci przypadło na inne czasy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wyjazd się udał. Ja jeszcze nie byłam, ale kiedyś z pewnością pojadę :)
OdpowiedzUsuńNA pewno pojadę tam z dzieciakami jak podrosną.
OdpowiedzUsuńJa to bym się wiekszości bała :D Ale strefa wodna kusi :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam odwiedzić Energylandię, uwielbiam parki rozrywki, mimo że boję się, ale zawsze wchodzę na wszystkie atrakcje! Cudownie wspominam park rozrywki w Mirabilandii we Włoszech!
OdpowiedzUsuńTo musi być wspaniała zabawa. Choć już dzieci moje dorosłe to i tak z chęcią bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce na spędzenie wolnego czasu z dzieckiem. Dzięki podziałowi na strefy każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. Dla młodszych dzieci jest dużo edukacyjnych zabaw, dla starszych bardziej ekstremalne atrakcje, a dla nastolatków i nawet dla dorosłych mnóstwo szalonych propozycji. Super sprawa w wolne dni!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jak odwiedziny w wakacje Polskę,na pewno się tam wybierzemy. Z takich atrakcji korzystaliśmy w różnych krajach i cieszę się, że w Polsce jest coraz więcej fantastycznych miejsc, gdzie można miło i ciekawie spędzić czas z dziećmi.
OdpowiedzUsuń