„Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” Wiersze dla dzieci + płyta CD

Każdy rodzic dziecka w wieku przedszkolnym wie, jak trudno znaleźć nowe wierszyki dla dzieci, przy których czytaniu nie zgrzytałoby się zębami na stylem. Czytamy więc często te, które znamy z własnego dzieciństwa, ciesząc się, że sprawiają one radość kolejnemu pokoleniu. Jednak czasem chciałoby się przeczytać coś nowego, coś, czego nie recytuje się z pamięci. Cieszę się, że zbiór wierszy „Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” trafił do naszej biblioteczki.

„Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” to zabawne rymowane wiersze, wraz pięknymy ilustracjami Grażyny Rigall tworzą idealną całość.

Zgodnie z tytułem, utwory odnoszą się do Kotka Psotka, Karuzeli, Kołowrotka, ale w książeczce jest aż 19 prostych ciepłych i zabawnych wierszy dla dzieci. Wiersze są pełne humoru, czasem sytuacyjnego "chciała umyć to straszydło, lecz jej z rąk wypadło mydło. Potem jeszcze na tym mydle poślizgnęła się solidnie i upadła z wielkim hukiem na podłogę -razem z wnukiem."  dają zarówno mnie, jak i moim blondynkom mnóstwo przyjemności.

Wiersz o Czekoladzie sprawił że Lena cztery razy, tego samego dnia myła zęby.

Sama oprawa książki jest zachęcająca, czytelnik ma chęć sięgnąć po taką pozycję. Okładka jest twarda, kolorowa. Widać, że jest solidnie wykonana i będzie mogła służyć przez długi czas, książeczka liczy 50 stron. Ilustracje Lenie bardzo się podobają, a to najważniejsze. Nie za słodkie, nie za straszne, nie za bardzo „artystyczne” - zrozumiałe dla dzieci i przyjemne dla dorosłych. Czcionka jest dość duża, przejrzysta idealna do samodzielnego czytania.

Niepozorna książeczka, która z całą pewnością zasługuje na swoje miejsce na półce. Sprawdziłam to na mojej córce, która jest wymagającą słuchaczką

Dodatkowo książka zawiera płytę CD, dzięki której możemy wysłuchać wszystkich wierszy w wykonaniu fantastycznego Piotra Fronczewskiego.

Cóż mogę dodać na koniec. Mój zachwyt nad powyższą publikacją 
„Kotek Psotek, Karuzela, Kołowrotek” wypełnia każdą linijkę tego tekstu. A więc, drodzy rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie – miłej lektury!