15:27
"W Robaczkowie” nie za górami nie za lasami, lecz pod stopami.
Łąka to niezwykłe środowisko pełne najróżniejszych gatunków roślin i zwierząt. Nic więc dziwnego, że fascynuje i to nie tylko dzieci.
Świat owadów od zawsze interesował Lenę. Często z lupą spaceruje po łące łapie do specjalnego pojemnika owady, by je podglądać. Książek o owadach mamy sporo, ale takiej, w której te małe żyjątka mają cechy ludzkie, nie znałyśmy. A zatem podejrzyjmy, co kryje w sobie taka duża księga „W Robaczkowie” Oczywiście mamy tu mnóstwo robaczków a właśnie całe miasteczko insektów.
W Robaczkowie już wkrótce ma się odbyć Święto Łąki, do którego wszyscy mieszkańcy czynią przygotowania, całe miasteczko musi lśnić. Tak więc alejki są zamiatane, a witryny sklepów są myte przez biedronki. Zapach chleba świętojańskiego unosi się nad piekarnią, piekarza Żuczka każdy pomaga, jak może. Także przedszkolaki z okazji tego święta mają przygotować specjalne przedstawienie.
Gdzie szukać inspiracji do występu artystycznego pani Jętka wie! Pzedszkolanka zabrała maluchy na łąkę, by poszukały skarbów, ale zamiast „Skarby naszej łąki” znalazły inne nie zbyt atrakcyjne przedmioty należące do ludzi. Jak myślicie, co takiego ludzie pozostawili na łące? Czy Święto Łąki sie odbedzie?
"W Robaczkowie” to książka, którą jesteśmy absolutnie zachwycone ogromny format, piekne ilustracje, świetny papier. Łączy ona w sobie walory edukacyjne i rozrywkowe. Z taką książką u boku każda przedszkolanka z łatwością może realizować cele i zadania wychowawcze o ekologii. Nie od dzis wiadomo, że dzieci identyfikują się z bajkowymi bohaterami, dzięki czemu mogą chętniej podejmować działania, by zbadać otaczającą przyrodę. Jednak żadna literatura nie zastąpi dziecku prawdziwego kontaktu z przyrodą, tak więc po lekturze tej niesamowitej książki koniecznie wyjdźmy do ogrodu albo do parku, kucnijmy w trawie i posłuchajmy, co tam w niej się kryje. Poznajmy i doceńmy piękno rozmaitych przejawów życia. I zastanówmy się wspólnie, jak możemy je ocalić.
„W Robaczkowie”
Wydawnictwo Dwukropek
tekst: Katarzyna Biegańska
ilustracje: Monika Suska
AUTOR:
Gosia Blondynki
Absolutnie cudna książeczka i coś dla nas bo my ciągle śledzimy jakieś robale :-D
OdpowiedzUsuńPiękna, kolorowa książeczka, nie mam juz komu takich kupować ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorowe pozycje, wiosenne, radosne! Zapiszę sobie tytuł dla mojej córki :)
OdpowiedzUsuńFajna książeczka :)
OdpowiedzUsuńtak pokazane robaki od razu człowiek przestaje się ich bać :D:P
OdpowiedzUsuńJaka fajna bajeczka :-) Z przyjemnością przeczytałam wpis, a książeczka jest na pewno jeszcze fajniejsza :-)
OdpowiedzUsuńciekawa książczka
OdpowiedzUsuń