"Odkrywcy: Sahara" - gra planszowa

Mamy piękne lato, ale te upalne dni dają się we znaki szczególnie dzieciom. Lena dużo czasu spędza w basenie i nad rzeką. Jednak w samo południe chowamy się w cieniu i gramy. Dziś zabieramy Was w podróż do Afryki na największą pustynie Świata. Każdy odważny odkrywca pozna niezwykłe zwierzęta, które tam żyją i zobaczy piękne oazy oraz zwodnicze fatamorgany.

"Odkrywcy: Sahara"

Zawartość pudełka:
plansza do liczenia punktów;
1 kafelek namiotu;
80 kafelków Sahary;
5 żetonów punktów;
20 żetonów talizmanów;
15 kafelków Fatamorgany;
5 pionków

Bardzo lubimy gry edukacyjne z prostą i przyjemną mechaniką. Tak więc rozkładamy planszę, na polu z namiotem ustawiamy wybrane przez nas pionki. Każdy gracz dostaje talizmany: cofnij, zobacz, zachowaj, zamień.

W pudełku układamy rewersem do góry zwierzęta z Sahary, bliżej planszy w stosie układamy pomieszane kafelki fatamorgany i oazy, znakiem zapytania do góry, kafelek z namiotem na środku stołu i do niego dokładajmy zwierzęta mechanika gry identyczna jak w przypadku gry Amazonia.Tak więc i tu odwrocie planszy do liczenia punktów mamy zdjęcia poszczególnych zwierząt plus jego nazwę. Właśnie takie gry pobudzają do zgłębiania wiedzy na własną rękę. Lena poszukuje w książkach dodatkowych informacji o zwierzętach, samo zjawisko fatamorgany również jest bardzo intrygujące i mocno poruszyło wyobraźnię córki.

Grę zaczyna osoba, która wymieni pierwsza trzy nazwy zwierząt, zaczynające się na pierwszą literę jej imienia wiadomo, Lena zaczyna. Każdy z graczy zamienia się w podróżnika i poznaje wszystkie zwierzęta Sahary. Od jadowitej żmii rogatej po geparda grzywiastego jedynym minusem jest fakt, że w plejadzie tych zwierzaków nie brakuje takich, które mają tylko Łacińskie nazwy np. androctonus bicolor a je trudno odczytać dziecku.
Każdy z graczy kolejno losuje z pudełka kafelek i dokłada go do namiotu lub wyłożonych wcześniej przez innych graczy kafelków.

Dokładając kafelki, należy kierować się kolorem. Kafelki pasują do siebie, gdy oba boki są tego samego koloru. Jeśli któryś gracz nie może nigdzie dołożyć kafelka, wrzuca go do pudełka lub wykorzystuje talizman „wymień”. Talizmany mają moce, więc warto rozsądnie je, wykorzystać. I ilość punktów a co zatem idzie przesunięć, zależy od tego, gdzie dołożymy nasz kafelek. Niektóre kafelki mają gwiazdki. Wówczas dostajemy dwa punkty, chyba że dokładamy do innego kafelka z gwiazdką, wtedy 4 punkty a korzystając z talizmanu „pomnóż” otrzymujemy aż 8 punktów i aż, tyle przesunięć zyskujemy. 

Gra nie jest na czas, więc trochę to trwa, zanim moja córka dołoży kafelek, by jak najwięcej zyskać. Wygrywa osoba, która ma najwięcej punktów. Spor namieszać mogą kafelki Oaza i Fatamorgana, mogą odmienić los podróżnika. Lenie gra bardzo się podoba jest prosta, a zarazem wymaga spostrzegawczości, logicznego myślenia, planowania kolejnych ruchów. Fajnie by było, gdyby nazwy zwierząt umieszczone były na każdym kafelku lub w instrukcji, bo podczas gry nie da się odwracać planszy punktacji.

 

Gra jest pięknie i solidnie wydana polecana dla dzieci w wieku 6+ ale myślę, że czterolatek, który zna kolory spokojnie załapie prostą mechanikę gry. Polecam serdecznie nie tylko na upalne dni.