04:55

Back to school. Szkolny niezbędniki Blondynki.


Przygotowania do nowego roku szkolnego rozpoczęte? BACK TO SCHOOL nie kończy się na wyborze tornistra. Jeśli nie wiecie, od czego zacząć kompletowanie szkolnej wyprawki? Zapraszamy na wpis akcesoria papiernicze / przybory szkolne.



Blondynka jest fanką różowego i zamarzyła sobie by wszystkie przybory, a przynajmniej większość z nich była koloru rózgowego. Nie lada wyzwanie, ale dzięki marce Tetis udało się osiągnąć cel. Większość przyborów jest w wymarzonym kolorze, a co najważniejsze wszystkie są wysokiej jakości. Z artykułów papierniczych i przyborów szkolnych Tetis korzystamy od roku i z czystym sumieniem mogę wam polecić produkty tej marki, ale od początku.



Tetis jest znakiem towarowym i marką firmy Michalczyk i Prokop - lidera na rynku druków akcydensowych, funkcjonującego w branży „Papier Biuro Szkoła” od 1992 roku. Marka Tetis została wprowadzona na rynek w 2006 roku. Linia Tetis jest sukcesywnie wzbogacana o nowe produkty szkolne oraz artykuły wspierające prace biurowe.


Nasza lista jest raczej skromna. Nie lubię chaosu a Blondynka ma raczej skłonność do gubienia więc im mniej tym lepiej. 

-nożyczki,
- ołówki,
-temperówka albo i dwie,
-dwie gumki do mazania,
-pióro kulkowe 

-kredki ołówkowe 12szt,
- farby plakatowe 10 kolorów,
- plastelina  5 szt,
- zakreślacze różowe,
- blok rysunkowy,
- blok techniczny,
- zeszyt papierów kolorowych,


Dziś kilka produktów, tej marki, w które naprawdę warto zapatrzeć swoje pociechy w nowym roku szkolnym.


K jak Klej.  
Nasz numer jeden to klej w sztyfcie bezbarwny Tetis. Supermocny, nietoksyczny, nie marszczy papieru. Idealny do papieru zwykłego i dekoracyjnego, kartonu, tkanin, fotografii.
Ten klej bije wszystkie inne na głowę, a próbował różnych marek i naprawdę lepszego kleju nie ma w naszym kraju. Przyklei dosłownie wszystko nawet obraz do ściany. Kej ma 2 lata gwarancji najwyższa jakość w dobrej cenie.



N jak niezawodne Nożyczki. 

Drugi must have to oczywiście nożyczki szkolne Tetis wykonane ze stali nierdzewnej z zaokrąglonymi końcówkami. Wyposażone w antypoślizgowy uchwyt oraz osłonę na ostrza z miejscem na podpis- pełen bajer. Bardzo dobrze wyprofilowane nożyczki zarówno te dla dzieci, jak i nożyczki biurowe. Stalowa cześć nożyczek dobrze zatopiona w gumowej rękojeści co może wydawać się wam mało istotne, ale pod dużym naciskiem, gdy dziecko tnie np tekturę falistą ważne by te nożyczki się nie rozpadły. Lenie dwukrotnie plastikowa rękojeść zwykłych nożyczek została w dłoni a metalowa cześć po prostu wypadła. Teraz robiąc jakąkolwiek pracę plastyczną pod ręką zawsze ma nożyczki Tetis.



G jak Gumka. 
 
Trzecim ulubionym przyborem szkolnym Blondynki jest prozaiczna automatyczna gumka do ścierania w różowej obudowie z tworzywa sztucznego. Gumka do ścierania to najmocniej eksploatowany artykuł szkolny szczególnie w klasach początkowych, gdy dzieci uczą się kaligrafii. Ta gumka ma oryginalny kształt a dzięki zastosowaniu mechanizmu suwaka, można w prosty sposób regulować wysunięcie gumki, co umożliwia precyzyjne korygowanie.



P jak Pióro.
Wspomnieć muszę również o narzędziach piśmienniczych. Leny faworytem jest pióro kulkowe, o którym pisałam tu ciekawą alternatywą jest też pióro kulkowe termiczne - wymazywane.



To pióro jest dobre dla dzieci, które uczą się pisać, ponieważ istnieje możliwość wymazania tuszu gumką. Wygodne w użyciu, dół służy do pisania a góra do mazania.



 
Również przy wyborze kredek dla dzieci warto wybrać takie, które mają ergonomiczny kształt. My polecamy kredki w obudowie o przekroju w kształcie trójkąta, takie kredki ułatwiają rysowanie i wymuszają prawidłowy chwyt. Lena preferuje kredki ołówkowe dwustronne o średnicy 7,5 mm, są mocno na pigmentowane i nie trzeba ich mocno naciskać (ręka się nie męczy). 




Jak już pisałam marka Tetis posiada bardzo wysokiej jakości produkty polecam wam również artykuły plastyczne farby i plastelinę, pastele tych artykułów używamy do tworzenia większości prac plastycznych na blogu.




Leny serce podbił również różowy zestaw geometryczny co w mim poza kolorem wyjątkowego? Cały komplet jest wykonany elastycznego tworzywa, więc żadna linijka nigdy się nie złamie, na pewno posłuży Blondynce przez kilka lat edukacji.






Cześć przyborów Blondynka spakowała do piórnika, na blacie biurka została jej ukochana różowa elektryczna temperówka. Jeśli macie małego artystę w domu to naprawdę warto mieć taki gadżet. Mini zszywacz to również bardzo przydatne cudo, ułatwia zachowanie porządku wśród tuzinów prac plastycznych.




Mamy nadzieję, że dzisiejszy post przypadł wam do gustu! :) A Wy i Wasze pociechy jesteście gotowi do szkoły?

Koniecznie dajcie znać w komentarzu! ;)

21 komentarzy:

  1. Pamiętam jak to było z wybieraniem akcesoriów do szkoły. Najlepsza zabawa. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki piękny różowy zestaw! :) w sam raz do szkoły 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooo nieeee. Moja córka wie, że nie ma mnie co prosić o różowy, bo nie cierpię tego koloru i kupię jej coś w takim odcieniu, jak już naprawdę muszę. Na szczęście ona wybiera inne. A w tym roku będzie pierwszoklasistką, więc cieszy się na to wybieranie ona i ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam to nie przeszkadza ja kocham kolor niebieski i też mam sporo rzeczy w tym kolorze więc nie ingeruję.

      Usuń
  4. Fajne, ciekawe rozwiązania. Już niebawem sama zabiorę się za wyprawkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo różowa wyprawka 😉. My już też mamy skompletowaną

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas będzie kompletowana wypraeka do przedszkola ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z takim zestawem dziecko na pewno będzie z chęcią podchodziło na nauki i przeróżnych ćwiczeń. Super wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powoli zaczyna się kompletowanie szkolnej wyprawki dla dziecka. Wakacje tak szybko mijają.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na szczęście mam już ten etap za sobą. Szkolny szał się zaczyna i firmy dokładają starań by kusić. U nas w NI tego problemu nie ma. Nie wielki wybór piórników, a w szkoły za to zaopatrzone we wszystko dla dzieci

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale tu różowo! Moja jako dziecko była bardziej wpadająca w szarość- zawsze lubiłam stonowane kolory.

    OdpowiedzUsuń
  11. Za moich czasów takich bajeranckich cudów nie było... Normalnie aż sobie kupię te gumki do mazania, są genialne. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie to wszystko śliczne i nowe :-)
    Zawsze lubiłam początek roku,
    dlatego że kupowało się takie właśnie niezbędne rzeczy do szkoły,
    pachniały nowością :-)
    krystynabozenna

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne są te rzeczy :D Kolor mój ulubiony! Żałuję trochę, że już nie chodze do szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak patrze na te wyprawki to aż mi smutno ze nie chodzę do szkoły

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj pamiętam ten szał jak sie kupowalo wyprawkę do szkoly dla siebie. A już za trzy lata będę to robić ponownie z córeczką

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne, kolorowe te przybory. Miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  17. Lenka jest super przygotowana do szkoły :) Piękny zestaw przyborów :) U nas dopiero za rok będziemy robić szkolne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy zestaw, ale u nas kolorystycznie odpada

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger