00:03

Liście z linii

Ostatnio bardzo modne są kolorowanki dla dorosłych. Od niedawna i dla mnie jest to sposób na wyciszenie się, zebranie myśli oraz pobudzenie wyobraźni i kreatywności. Do wypełniania kolorem tych kolorowanek używam cienkopisów. Jak myślicie kto, jeszcze chciał porysować cienkopisami ? 


Zapraszamy dziś na kolejną dawkę jesiennych inspiracji, w których liście rządzą. Na pewno tą techniką Lena zrobi bardziej skomplikowane projekty, lecz na początek uznałam, że kontury liści będą odpowiednie. 



MATERIAŁY
  • liście mogą być prawdziwe lub wycięte z kartonu czy drewniane.
  • cienkopisy
  • ołówek
  • kartki z bloku technicznego A3


Pierwszy etap- to delikatne odrysowanie kontur liścia ołówkiem. Jeśli macie naturalne liście watro dziecku zwrócić uwagę na to, jakie poszczególne liście mają układy wiązek przewodzących. Mały artysta może naśladować naturę lub poszaleć z kreskami, bo kolejny etap to nanoszenie prostych linii pierwszą z nich winna być oś symetrii liścia. 








Jak widzicie, efekt jest fantastyczny, ale technika wymaga sporo cierpliwości i dokładności. Lena swoje liście rysowała przez kilka dni. Jedne liście wykonane są bardzo staranne inne mniej, ale i tak mi się bardzo podobają. Kontury liść można wymazać lub obrysować, by je bardziej uwydatnić. Im więcej kolorów cienkopisów tym praca piękniejsza i żywsza. Dla małych artystów polecamy Cienkopisy Tetis, które są wyjątkowe nie tylko ze względu na soczyste kolory, ale przede wszystkim ze względu na swój trójkątny kształt, który gwarantuje największy możliwy kontakt palców z przyborem. Idealnie wyprofilowany uchwyt „wymusza” na dziecku prawidłowe trzymanie cienkopisu. Dziecko powinno trzymać narzędzia piśmiennicze w trzech palcach pomiędzy kciukiem i lekko zgiętym palcem wskazującym, opierając go na palcu środkowym. Dzięki takiemu uchwytowi napięcie mięśni w ręce jest mniejsze, co ułatwia prowadzenie narzędzia po kartce a dłoń, nadgarstek nie męczy, a dziecko chętniej podejmuje skomplikowane działania twórcze. Te cienkopisy mają również nietoksyczny tusz i odporne na złamanie końcówki więc idealnie nadają się dla dzieci.




Kreski kreskami, ale można też poszaleć, wypełniając liścia kropeczkami, figlarnymi zawijasami czy serduszkami inwencja twórcza się liczy. Nad dokładnością w takim tworzeniu Lena musi jeszcze popracować :)






 Efekt końcowy zachwyca, szczególnie gdy liście się nakładają. Polecam Wam przeprowadzenie takich działań na zajęciach  w szkole lub w domu.

9 komentarzy:

  1. Wow piękne prace, u was zawsze można coś inspirującego znależć

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niezmiernie się cieszę, że jest jeszcze garstka mądrych rodziców którzy angażują dzieci w kreatywne zabawy a nie wciskają tablet do ręki :)Prace piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prawdę super to wyglada, pięknie sie te liście prezentują idealna ozdoba na jesień 😊👍🏻

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyobraź sobie takie coś na całą ścianę :O

    OdpowiedzUsuń
  5. Inspirujące! Lubię takie prace, są bardzo uspokajające, idealne na wyciszenie. I cienkopisami też lubię "mazgrolić";)

    OdpowiedzUsuń
  6. Liście wyglądają super, ale ja do kolorowanek wolę zwykłe kredki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna jesienna ispiracja! Po moje inspiracje zapraszam na www.timosimo.pl i na bloga https://www.timosimo.pl/_blog/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne inspiracje jesienne dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny pomysł. Prosty a genialny. Ale fakt wole kredki niż cienkopisy ;-p

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger