Nareszcie mamy jesień, więc nie mogłyśmy nie wykorzystać darów jesieni. Przygotowałyśmy stworki z kasztanów, orzechów i szyszki. Choć co roku korzystamy z tych samych materiałów, z każdym razem wychodzi cos innego dzięki kolorowej plastelinie i nowym kreatywnym pomysłom Leny.
Do zabawy potrzebne są.
Dary jesieni;
kasztany żołędzie, orzech, muszelki dodatkow oczywiście zapałki i plastelina opcjonalnie klej na gorąco i ruchome oczka.
Jesień to najlepsza pora na zbieranie kasztanów są świeże, miękkie i łatwo z nimi się pracuje niestety w tym roku u nas jest ich mało ale warto polować. Lubimy zbierać zarówno kasztany w zielonej, kolczastej skorupce, jak i wyłuskane z niej. Ich różnorodne kształty i wielkości dają duże pole do popisu.
Na rozgrzewkę Lena wykonała kilka kolorowych sówek, tworząc z plasteliny skrzydełka i dzióbki. Sówki otrzymały również korony chyba to po prostu rodzina królewska :) W temacie królewskim Lena wykonała lwa.
Z darów jesieni powstał również piękny koń, choć dla niektórych to osioł i wiele innych cudaków.
Najbardziej pracochłonne były owieczki, których bazom były kasztan i żołądź połączone zapałkami. Z białej plasteliny powstało futerko. Przy tym działaniu, motoryka mała popracowała.
Lena znosi kolejne skarby, więc na pewno powstaną kolejne dzieła.
Materiały Bambino znajdziecie tu
Baranki sa po prostu przepiękne i takie zabawne. Jesienią nie można nudzić się
OdpowiedzUsuńMyszki i owieczki są przesłodkie.
OdpowiedzUsuńByłam tak skupiona na urlopie, że w ogólne pominęłam tą tematykę w tegorocznych zabawach , moimi dziećmi
OdpowiedzUsuńowieczki bombowe :) pamiętam zabawy kasztanami w podstawówce, ale to co wychodziło nie wyglądało tak efektownie :)
OdpowiedzUsuńAbsolutne wspomnienie dziećiństwa!
OdpowiedzUsuńMega fajne zwierzątka! Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń