Blondynka stwierdziła, że spinki i gumki nie lubią być zamknięte i dlatego uciekają jak skarpetki z kosza na bieliznę, których przygody możecie przeczytać, tak na marginesie w książkach "Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek" i "Nowe przygody skarpetek."
Odbiegam od tematu, którym jest organizer DIY a do jego wykonania potrzebne są.
- mały wieszak
- materiał; rozciągliwa bawełna (można wykorzystać bawełniane koszulki najlepiej używane)
- linijaka
- nożyczki właściwie tyle
Z kupki skrawków powstała kupka makaronu, który za pomocą pętli mocującej z grzbietem piękne zawiesiłyśmy na wieszaczku.
Wykonane tych pętli jest bardzo proste, wystarczy przerzucić zgięcie makaronu pod wieszak, a następnie przewlec przez zgięcie dwa końce makaronu i zaciągnąć pętelkę.
By urozmaicić wygląd organizera, można uleść kilka warkoczyków. Oczywiście wasz organizer może być bardziej kolorowy. Długość organizera zależy do długości materiału. Lenie taki wystarczy na chwile obecną, również gumki można na nim powiesić. Organizer nie dość, że praktyczny to stanowi również ciekawą ozdobę pokoju. Zapinanie spinek jest bardzo proste i zmieści się ich tu naprawdę sporo. Z racji, że bazą jest wieszak schowanie organizera do szafy czy przeniesienie w inne miejsce jest bardzo łatwe i wygodne.
Jak Wam się podoba blondyneczki organizer ?
Świetny! :-)
OdpowiedzUsuńWow ale super ☺ racja te gumki i spinki bawią sie w chowanego taki organizer sprawi ze dziewczynki same beda prztczepiac spinki a nie pyrgac gdzie popadnie
OdpowiedzUsuńWow ale super ☺ racja te gumki i spinki bawią sie w chowanego taki organizer sprawi ze dziewczynki same beda prztczepiac spinki a nie pyrgac gdzie popadnie
OdpowiedzUsuńWow ale super ☺ racja te gumki i spinki bawią sie w chowanego taki organizer sprawi ze dziewczynki same beda prztczepiac spinki a nie pyrgac gdzie popadnie
OdpowiedzUsuńWow ale super ☺ racja te gumki i spinki bawią sie w chowanego taki organizer sprawi ze dziewczynki same beda prztczepiac spinki a nie pyrgac gdzie popadnie
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł. Akurat mam krótkie włosy więc się nie przyda lecz w przyszłości - kto to wie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. :D
OdpowiedzUsuń