Każda okazja jest dobra, by poćwiczyć przeliczanie, dodawanie i odejmowanie.
Liczenie jajeczek prosta zabawa matematyczno-sensoryczna. Polegająca na wyszukaniu jajek ukrytych w pudełeczku z ryżem.
Do zabawy potrzebne są;
-ciastolina do ulepienia gniazdek,
-glina do ulepienia jajeczek (czekoladowe za szybko znikały niepoliczone hi hi)
-kolorowy ryż.
Jajeczka wykorzystałyśmy do układania na kartach do pobrania tu.
Koszyk z tektury, plastikowe jajeczka i dodajemy. Lenka wrzuca odpowiednią ilość jajeczek przez czerwone rolki z lewej i prawej strony, a potem liczy jajeczka i wstawi w kieszonkę koszyczka wynik. ( dwa plusy to wymogi blondynki )
Dodawanie i odejmowanie czekoladowych kaczuszek. Zanim słodkości trafią do koszyczka lub brzuszka, wystarczy kartka cygerki i dodajemy.
Możliwość zabaw jest na prawdę sporo wystarczy tylko chcieć. Spróbujcie pobawić się tak z dziećmi na pewno im się spodoba.
Dobry i kreatywny pomysł. Ja akurat dzieci nie mam, ale podrzucę linka koleżankom :)
OdpowiedzUsuńNauka przez zabawę jest zawsze najlepsza:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na naukę przez zabawę. Uwielbiam tego typu połaczenia!
OdpowiedzUsuńJak zawsze bardzo kreatywnie i naukowo
OdpowiedzUsuńTaka nauka to prawdziwa przyjemność :)
OdpowiedzUsuńKreatywnie, super pomysł :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwiątecznie, naukowo, kolorowo, a do tego mnóstwo zabawy - super!
OdpowiedzUsuń