04:17

Patyczkowe mlecze.


Mamy maj łąki obsypane są kwiatami mniszka lekarskiego. Jaskrawo-żółte mlecze cieszą głównie dzieci, które z pospolitych chwastów robią bukiety, wianki i bawią się dmuchawcami. Blondynka uwielbia mlecze i tak zainspirowała się tymi polnymi kwiatami, tworząc pracę plastyczną. 


Do wykonania obraz z mleczami potrzebne są:

-niebieska i zielona kartka z bloku technicznego,
-patyczki higieniczne białe
-klej w sztyfcie,
-nożyczki
-brokat biały i żółty,
-żółta farba plakatową,
-plastelina
-ozdoby biedronki
-Podkład higieniczny w rolce od Potrzebujetego pl.



Odrobinę żółtej farby plakatowej należy rozcieńczyć w małym naczyniu z wodą np. w kieliszku. Do drugiego równie małego naczynia nasypać żółtego brokatu. Patyczki około 30 szt. jeden po drugim umoczyć najpierw w rozcieńczonej żółtej farbie, a potem zanurzyć w żółtym brokacie. Tak samo postępujemy z białymi patyczkami, tylko zamiast rozcieńczonej farby używamy wody i moczymy patyczki w białym brokacie.








 Gdy patyczki wyschną, należy je przeciąć na połowę. Można patyczki moczyć z obu stron, by miej ich zużyć. Z Leny odpadów powstanie jeszcze dmuchawiec na kulce styropianowej. 



 Do niebieskiego arkuszu z bloku technicznego Lena dokleiła zielone łodygi, na ich wierzchołkach uformowała wypukłe półkola z plasteliny. Po czym do tej plasteliny wbiła patyczki higieniczne. Z zielonego arkuszu wycięła liście mniszka lekarskiego, wśród zieleni umieściła kilka biedronek i gąsienice wykonaną z pomponów. 




I jak Wam się podobają te pospolite chwasty w takim wydaniu ?
  
Do wykonania patyczkowych mleczy Lena użyła artykułów szkolnych marki Tetis 

 
 Podczas tworzenia prac plastycznych korzystamy z niezastąpionych higienicznych podkładów ochronnych od potrzebujetego pl. 











8 komentarzy:

  1. O takim zastosowaniu patyczków do uszu jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie wpisy, już nie mogę się do zdjąć aż mi dzieciaki podrosnal i będziemy tworzyć

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała, kreatywna zabawa! Super, że tu trafiłam :D Na razie moja córka je patyczki, ale na pewno pobawimy się tak jak przestanie być małym rekinkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fantastycznie to wyszło :) Efekt końcowy bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować w przyszłości z moimi przedszkolakami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie cudne i pomysłowe jednocześnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt końcowy jest rewelacyjny. Niby zwykłe patyczki a takie prace można wykonać

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Blondynki kreatywnie , Blogger