Dwa dni temu u nas intensywnie sypał śnieg z gradem udało nam się złapać spora ilość majowego puchu. Śnieg został umieszczony na niewielkiej tacy, by szybko nie stopniał spędził 30 minut w zamrażarce. Lena pipetą naniosła na śnieg kolorowe krople wody i tak powstała, niebiesko zielona planeta.
Kolejnym etapem eksperymentu było, posypanie go sporą porcja soli by przyspieszyć jego topnienie, co wcale tak szybko nie nastąpiło.
Wpis w ramach projektu piątki z eksperymentami.
.
Kolorowo 😃
OdpowiedzUsuńHodowaliśmy kiedyś drzewko kryształkowe, ale szybko wszystko poodpadało :(
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wykorzystaliście majowy śnieg do dobrej zabawy.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ale mam nadzieję że masz rację i śniegu nie zobaczymy już do listopada
OdpowiedzUsuń